Z widokiem na Motławę. Mieszkanie w Gdańsku pełne światła, elegancji i włoskich akcentów

W samym sercu Gdańska, tuż nad Motławą, powstało wnętrze, które jest nie tylko miejscem do życia, ale opowieścią o wyciszeniu, światle i pięknie codzienności.
Za projekt odpowiada Michał Kostuj – architekt znany z umiejętności łączenia nowoczesnego minimalizmu z ciepłem naturalnych materiałów. I właśnie taka jest ta przestrzeń: miękka, przyjazna, ale dopracowana w każdym calu.
Światło, które organizuje przestrzeń
Apartament o powierzchni 88 m² zachwyca już od pierwszych kroków. Duże przeszklenia wpuszczają do wnętrza naturalne światło, które wydobywa fakturę drewna, kamienia i tkanin. Z okien rozpościera się widok na panoramę gdańskiej Starówki i modernistyczne nabrzeże – to tło, które każdego dnia buduje nastrój wnętrza.
W strefie dziennej królują miękkie, zaokrąglone formy: jasna sofa, koniakowy fotel z podnóżkiem i stolik kawowy Arena Big marki Calligaris tworzą przytulny, ale reprezentacyjny zestaw wypoczynkowy. Całość utrzymana jest w palecie barw ziemi, co wprowadza do wnętrza równowagę i spokój.

Kuchnia i jadalnia – serce apartamentu
Z salonem płynnie łączy się kuchnia z dużą wyspą – to przestrzeń otwarta, ale starannie zdefiniowana. Kamienne blaty i drewniane fronty budują atmosferę nowoczesnego luksusu. Projektant zadbał, by wszystko tu miało swoje miejsce – zarówno pod względem funkcjonalnym, jak i wizualnym.
Przy stole znalazły się tapicerowane krzesła Oleandro Calligaris, których miękka linia nie tylko koresponduje z resztą wnętrza, ale też zapewnia komfort przy dłuższych posiłkach czy pracy zdalnej. To kuchnia i jadalnia, które nie krzyczą designem – one go cicho opowiadają.
Przeczytaj: Jak łączyć kolory na poddaszu? 10 pomysłów! Inspiracje na ściany ze skosami


Strefa prywatna: spokój, natura i wyciszenie
W sypialni i gabinecie pojawiają się tapety o tropikalnych motywach – odważne, ale stonowane. Nadają przestrzeni nieco egzotycznego, kolonialnego sznytu, nie zaburzając jej harmonii. Miękkie tkaniny, ciężkie zasłony i naturalne wybarwienia mebli sprzyjają regeneracji i skupieniu.
Zabudowa w korytarzu została zaprojektowana z myślą o maksymalnej funkcjonalności – ukryto w niej m.in. pralnię, co pozwoliło zachować porządek i przejrzystość w łazience.

Łazienka jak z butikowego hotelu
Połączona z sypialnią łazienka to prawdziwa perełka tego apartamentu. Ściany i posadzki wykończono wielkoformatowymi płytami inspirowanymi trawertynem – ich subtelny rysunek i ciepła tonacja przywodzą na myśl śródziemnomorskie kurorty. Całość tworzy atmosferę relaksu i prywatności.
Minimalistyczna armatura w czarnym macie dodaje charakteru, przełamując jasną bazę. W przestronnym prysznicu typu walk-in nie ma zbędnych podziałów – liczy się przestrzeń i światło. Całość dopełniają eleganckie akcesoria i sprytnie ukryte schowki, dzięki którym łazienka pozostaje czysta i uporządkowana.
To nie tylko funkcjonalna przestrzeń, ale przemyślana strefa komfortu, która z powodzeniem mogłaby znaleźć się w ofercie najlepszego hotelu spa.

Detale, które mówią najwięcej
W tym projekcie każdy detal ma znaczenie. Ikoniczne meble włoskiej marki Calligaris, egzotyczne tapety, dopracowane wykończenia – to właśnie one składają się na całość, która jest nie tylko estetyczna, ale przede wszystkim przyjazna do życia.

Redakcja Dekoportal.pl