Kolory wpływają na ludzką psychikę – jedne motywują do działania, inne działają relaksująco i wyciszająco, a jeszcze inne mogą rozweselać, pobudzać kreatywność czy łagodzić stres oraz napięcie. Jak je dobrać do sypialni, czyli miejsca, w którym zarówno szukamy spokoju oraz odprężenia, jak i ładujemy baterie do kolejnych wyznań, jakie stoją przed nami?
Przejdź do razu do:
- Niebieska sypialnia
- Biała sypialnia
- Granatowa sypialnia
- Turkusowa sypialnia
- Ciemna sypialnia
- Jasna sypialnia
- Beżowa sypialnia
- Zielona sypialnia
- Fioletowa sypialnia
- Miętowa sypialnia
- Sypialnia biało-szara
- Szara sypialnia
Niebieska sypialnia
Niebieski kojarzy się wolnością, świeżością oraz inteligencją. Wpływa pozytywnie na organizm; uspokaja, łagodzi napięcia i redukuje stres, a nawet działa hamująco na apetyt! Te wszystkie właściwości sprawiają, że to barwa wręcz stworzona do sypialni! Jednak mimo jej pozytywnych nawiązań, tonacja zaliczana jest do chłodnych, dlatego należy z nią postępować bardzo ostrożnie. Żeby ocieplić wnętrze, warto zestawić ją z drewnem oraz wykorzystać dużą ilość przyjemnych w dotyku tekstyliów.
Fot.Hulsta
Biała sypialnia
Biel to ponadczasowe rozwiązanie. Tonacja sprawdzi się w każdym wnętrzu, ponieważ pozwala na aranżacyjną zabawę z dodatkami. Przez to pomieszczenie może zmieniać swój charakter wtedy, gdy tylko zapragniemy przeprowadzić szybką metamorfozę. Potencjał stylistyczny odcienia warto wykorzystać zwłaszcza w sypialni, ponieważ jego symbolika może korzystnie wpływać na nasz nastrój i samopoczucie. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że oznacza czystość, harmonię, wolność, a także daje poczucie swobody i wycisza. Odcień możemy połączyć z drewnem, by wnętrze zyskało przytulnego uroku; z kontrastującą czernią dla wzmocnienia elegancji czy z pastelami, by wykreować sielski klimat.
Granatowa sypialnia
Granatowy od kilu sezonów jest na topie! To kolor magnetyzujący, niebanalny i niezwykle ciekawy. Podobnie jak jego jasny odpowiednik, błękit, odcień symbolizuje wolność, uspakaja czy relaksuje, a także kojarzony jest z porządkiem, co z pewnością będzie sporym atutem w sypialni, w której chaos mógłby zaburzać warunki dogodne dla snu. Tonacja najczęściej wykorzystana jest w wystroju w stylu marynistycznym, jednak to tylko preludium do jej możliwości! Świetnie bowiem prezentuje się nie tylko z bielą, lecz także ze złotymi dodatkami, szarościami oraz barwami ziemi, wprowadzając typowo męski charakter do wnętrza.
Fot. Dulux
Turkusowa sypialnia
Turkus także ma w sobie pigment niebieskości, dlatego jego rola w sypialni polegać będzie na jeszcze lepszym odprężeniu i relaksie. To wymagająca tonacja, jeśli chodzi o dobór barwnych partnerów – należy bowiem uważać, by nie przesadzić i niepotrzebnie nie wprowadzić bałaganu, a całości nie przytłoczyć zbyt odważnymi kombinacjami. Odcień będzie znakomicie dopełniał szykowny styl glamour lub szalony eklektyzm, a jego intensywne nasycenie mogą rozświetlić kryształowe dodatki i liczne przeszklenia. Dodatkowo, jeśli chcemy dodać wnętrzu lekkości, warto pokusić się o finezyjne formy mebli, pikowane zagłówki czy florystyczne motywy. Dzięki temu szlachetny ton będzie gwarantem pozytywnej energii!
Ciemna sypialnia
We wszystkich wnętrzarskich poradnikach przeczytamy o nadrzędnej, kolorystycznej zasadzie: ciemne kolory optycznie pomniejszają pokój, jasne z kolei dodają mu przestronności. Dlatego też niewielkie wnętrza z reguły otulają biele i pastele, a w tych dużych pozwalamy sobie na odrobinę szaleństwa z użyciem burgundu, granatu czy modnej ostatnio butelkowej zieleni. Czy jednak warto tak uparcie trzymać się tych reguł? Otóż okazuje się, że w sypialni niekoniecznie! To pomieszczenie, od którego oczekujemy przytulności, dlatego mocne tonacje doskonale spełnią nasze wymogi. Jeśli obawiamy się zupełnego przytłoczenia, pobawmy się oświetleniem! Designerskie lampy, nastrojowe świece i dyskretne kinkiety zbudują fenomenalną aurę sprzyjającą relaksowi!
Jasna sypialnia
Czy jasna sypialnia może się kiedyś znudzić? Chyba nie! Tak neutralne tło sprzyja wielu metamorfozom, a zgodnie z teorią, czyli psychologią kolorów, tonacja działa odprężająco oraz relaksująco. Nic więc dziwnego, że w wielu prywatnych alkowach królują biele, beże, pastele czy subtelne szarości! Dzięki temu wnętrza są rozświetlone, wizualnie większe, a także stylistycznie uniwersalne, gdyż mogą wystąpić zarówno w wystroju total look, jak i z efektownymi elementami drewna, betonu, cegły, kamienia czy innych odcieni – od delikatnych, a na wyrazistych kończąc.
Beżowa sypialnia
Bez wątpienia, beżowa sypialnia to przytulna sypialnia! Kremowy, écru, rozbielona żółć kojarzą się bowiem z miękkim puchem, delikatnością, ciepłem oraz harmonią, które w domowej alkowie są wręcz wskazane! To tonacja niemal tak samo uniwersalna, jak biel czy szarość, z tym, że stosowana nawet solo nigdy nie zapewni chłodu! Kolor świetnie komponuje się z drewnem, dopełniając wystrój klasycznego wnętrza, ale ma w sobie też sporo współczesnego potencjału. Odcień wykorzystamy efektownie w aranżu skandynawskim, prowansalskim, angielskim, a nawet modernistycznym! Tak spokojne tło będzie sprzyjało odpoczynkowi, oderwaniu się od codziennych problemów, wyciszy i ukoi nerwy.
Zielona sypialnia
"Zielono mi" – w sypialni ten stan może być pożądany! Ta barwa natury będzie pomocnikiem w osiągnięciu balansu, odpręży, złagodzi stres po ciężkim dniu w pracy, a nawet obniży ciśnienie we krwi. Zieleń na ścianach działa kojąco i jest dobrym kompanem w aranżach o organicznym charakterze. Gdy mianujemy ją na tło przestrzeni, warto sięgać po drewnianą podłogę, meble z widocznym rysunkiem dębu oraz subtelne kształty pozostałych elementów wyposażenia. Do duetu zieleń-drewno możemy też dorzucić biel, która rozjaśni wnętrze.
Fot. Barlinek
Fioletowa sypialnia
Fiolet jest kolorem tajemniczym, wręcz magicznym i intrygującym, dlatego w przestrzeni sypialni sprawdzi się doskonale. To przecież właśnie tam odpływamy w ramiona Morfeusza, śniąc o nieprawdopodobnych wydarzeniach i bohaterach. Tonacja wyzwala kreatywność, inspiruje, co ma potwierdzenie w tym, że często wybierają ją artyści. W alkowie rzadko wykorzystujemy mocne fiolety, obawiając się ich wielkiej siły i możliwości przytłoczenia, dlatego warto zastosować je w formie dodatków albo wyłącznie na jednej ze ścian. Ci którzy, preferują urokliwe aranżacje mogą wybrać lawendowy. Sprawdzi się on w stylizacjach angielskich oraz prowansalskich.
Fot.Dulux
Miętowa sypialnia
Jeśli poczuliście miętę do miętowej sypialni, warto pójść tym tropem! Barwa odświeża, relaksuje, dodaje wnętrzu uroku, lekkości i delikatności. Może działać kojąco, niekiedy energetyzująco. Wszystko jednak będzie zależało od tego, z czym ją zestawimy. Najlepiej jeśli będą to tonacje o zbliżonym subtelnym charakterze, a więc pudrowe beże czy łagodne biele. Pokój stanie się sielski, zapanuje w nim nieco romantyczna atmosfera sprzyjająca błogiemu lenistwu. Jeśli jednak obawiamy się "przesłodzenia", wypróbujmy nieco odważniejsze kombinacje – z grafitem czy czernią. Mocne akcenty nadadzą aranżacji wyrazistości i całkowicie zerwą z niewinnym wystrojem.
Fot. ForHomeStudio
Sypialnia biało-szara
Z połączenia ponadczasowej bieli i uniwersalnej szarości możemy uzyskać niebanalny projekt, jakim jest sypialnia biało-szara. Neutralność stylistyczna obydwu propozycji oraz przynależność do podstawowej palety barw daje wiele możliwość w zakresie wykorzystania odcieni we wnętrzach. Można je łączyć z pudrami, albo wręcz przeciwnie – dodawać wyrazistości za pomocą mocnych akcentów czerni oraz grafitów. Różnicując tonalnie odcienie szarości i zestawiać je z bielą, osiągniemy harmonijne pomieszczenie – jedno z najbardziej popularnych kombinacji kolorystycznych.
Szara sypialnia
Szarość niejedno ma imię, ponieważ występuje zarówno w postaci delikatnych mysich i gołębich popieli, jak i nasyconych grafitów. Barwy te należą do odcieni neutralnych oraz uniwersalnych. We wnętrzach mogą być wykorzystane różnorako – z drewnem, cegłą, metalowymi dodatkami, zestawione z pastelami czy jeszcze ciemniejszymi tonacjami. Należy jednak pamiętać, że szary – mimo swojej ponadczasowości – wykorzystany w nadmiarze może działać przygnębiająco, dlatego warto znaleźć mu odpowiedniego kompana. To odcień, który często towarzyszy aranżacjom w stylu industrialnym, minimalistycznym czy skandynawskim.
niedziela, 10 marzec 2019 12:28